Wcześniejsze wprowadzanie pokarmów uzupełniających może być wskazane u niektórych niemowląt np. z dużym zapotrzebowaniem na żelazo; Nie ma podstaw naukowych, by sformułować górną, zalecaną granicę karmienia piersią, dlatego po ukończeniu 1. r.ż. karmienie piersią powinno być kontynuowane zgodnie z wolą matki i dziecka, z
W środę Andrzej skończył pół roczku. Powiem Ci, że ten czas tak zapierdziela, że nawet nie wiem kiedy to minęło. W międzyczasie sporo się działo, mieliśmy problemy, mieliśmy radości, mieliśmy ubaw i mieliśmy awantury o Basię… tfu o dziecko. A teraz mamy kolejną nowość, bo zaczęliśmy wprowadzać Andrzejkowi nowe pokarmy. I znowu mamy ubaw. Nie będę Ci tutaj ściemniał, że mam jakikolwiek wpływ na takie rzeczy jak kwestia wprowadzenia nowego pokarmu mojemu dziecku. O tych sprawach decyduje mama. Na szczęście nie moja, tylko mojego dziecka. I Kasia właśnie stwierdziła, że zgodnie ze wskazówkami z jakiejś tam książki dodatkowe pokarmy zacznie wprowadzać Andrzejkowi po skończeniu szóstego miesiąca życia. Sądziłem więc, że o 11:56 w środę Andrzej dostanie coś dobrego do jedzonka. Tak się jednak nie stało, o dziwo :P. Kasia poczekała jeden dzień i nowy pokarm podała naszemu synkowi wczoraj, czyli w czwartek. Pokarmem tym był ugotowany ziemniaczek. A w zasadzie to nie ziemniaczek, a ziemniaki puree stworzone z pomocą maminego mleka ;-). Zanim opowiem Ci jak na nowy pokarm zareagował nasz syn powiem jeszcze o dyni. Bo nad dynią właśnie przez jakiś czas żeśmy się zastanawiali. Po głowie chodził nam pomysł, aby pierwszym pokarmem innym, niż mleko mamy, była dla Andrzeja dynia. Zorganizowałem nam nawet dynię, która to wyrosła w ogrodzie moich rodziców, ale koniec końców postawiliśmy na ziemniaka. Nawet pomimo tego, że dość mocno naciskałem na kabanosa, który z pewnością posmakowałby Andrzejkowi o wiele bardziej, niż ziemniak ;-). Bo ziemniaków Andrzej nie lubi! Mieliśmy niezły ubaw w czasie podawania mu tego pokarmu. Krzywił się, wzdrygał i trząsł jak ja, gdy piję wódkę :D. Początkowo synek był zainteresowany łyżeczką i tym co się w niej znajduje. Na łyżeczce podajemy mu probiotyk i witaminę D, co bardzo mu się podoba. Sądziliśmy, że z ziemniaczkami, zwłaszcza takimi zmieszanymi z mlekiem mamy, będzie podobnie. Nic z tego. Ja ziemniaków tych nie jadłem, ale spróbowała je Kasia twierdząc, że są bardzo smaczne. Dla Andrzeja było coś z nimi nie tak, bo trząsł się i krzywił jeszcze kilka minut po każdej drobinie ziemniaczka, którą zjadł :D. Pomijam już to, że konsystencja tego pokarmu była dla niego nowością, nie wiedział co ma z tym zrobić i jak się zachować. Smak jednak zdecydowanie zaskoczył go najmocniej. Ciekaw jestem jak dalej będzie szło nam wprowadzanie nowych pokarmów. Przypuszczam, że słodycze i kiełbaski będzie jadł o wiele chętniej ;-). To będzie miał po tatusiu :D. A jak z wprowadzaniem nowych pokarmów było u Twoich dzieci? Spodobało się? Daj lajka lub udostępnij znajomym. Za każdym razem, kiedy tego nie zrobisz, uronię małą łezkę. A jeśli to zrobisz, to poczujesz same korzyści: zawsze dowiesz się o nowym poście, na FB zobaczysz więcej zabawnych historyjek z naszego życia, no i będziesz mógł obserwować fotki, które wrzucam na Instagram, są tak fantastyczne, że klękajcie narody. Powiązane wpisy Płaczliwość u dziecka doprowadza mnie do szaleństwa Wyrabiaj u dziecka nawyk wygrywania Co lepiej wybrać dla niemowlaka – kocyk, kołderkę czy rożek? Drugie dziecko ma jakoś lepiej O myciu zębów dziecka, które doprowadza mnie do frustracji
PZO występuje z częstością 2–5/1000 urodzeń i jest najczęstszą przyczyną niedrożności przewodu pokarmowego u niemowląt wymagającą interwencji chirurgicznej. 1-3 Cztery razy większe ryzyko wystąpienia pylorostenozy dotyczy chłopców. 3 Do klasycznych objawów choroby należy tzw. objaw oliwki, czyli wyczuwalny w nadbrzuszu guz

Przez kilka pierwszych miesięcy życia dziecka, jego zapotrzebowanie na składniki odżywcze, które są mu niezbędne do prawidłowego rozwoju, zaspokaja w zupełności mleko matki lub mleko modyfikowane. Po szóstym miesiącu zaczyna wzrastać zapotrzebowanie na żelazo i inne składniki, których mleko nie jest już w stanie samodzielnie dostarczyć. Dlatego też należy stopniowo zacząć wprowadzać do diety maluszka pokarmy stałe. Powinny one stanowić podstawę diety dziecka, gdy będziecie świętować jego pierwsze urodziny. Pamiętaj, że nawyki żywieniowe wprowadzane już na początku diety niemowlaka, pomogą zbudować zdrowe podstawy na resztę życia malucha. Kiedy wprowadzać dziecku pierwsze posiłki? Nie należy tego robić zbyt wcześnie. Organizm dziecka musi być gotowy na przyjmowanie stałych pokarmów. Badania wskazują, że u dzieci przed szóstym miesiącem życia układ trawienny oraz nerki nie są jeszcze wystarczająco rozwinięte. Dlatego też wprowadzanie stałych pokarmów w 4 czy 5 miesiącu nie jest najlepszym pomysłem i dobrze jest się wstrzymać z tym przez kolejne dwa miesiące. Menu dziecka powinno być stopniowo rozszerzane, gdy maluch ukończy sześć miesięcy Jak wprowadzać pokarmy stałe? Rozszerzanie diety malucha powinno odbywać się stopniowo, tak by nie nadwyrężyć układu trawiennego dziecka. Do tej pory znało ono jedynie smak mleka, a co ważniejsze również tylko jego płynną konsystencję. Nowe smaki to wielkie wydarzenie w życiu małego człowieka. Zacznij od podawania kilku kropel soku z marchwi lub z jabłka – tak by maluszek oswoił się z nowymi doznaniami. Inna konsystencja niż płynna, wymaga nauczenia się przez dziecko przesuwania pokarmu z języka w głąb buzi w kierunku przełyku oraz samego prawidłowego przełknięcia. Dlatego też pierwsze pokarmy stałe powinny być dokładnie zblendowane, by miały półpłynną konsystencję. Jedzenie powinno mieć odpowiednią temperaturę, by nie poparzyło dziecka. Nie nabieraj całej łyżeczki jedzenia – napełnij ją w połowie. Początkowo zacznij od podawania nie więcej niż trzech-czterech łyżek jedzenia. Resztę posiłku uzupełnij pokarmem z piersi lub z butelki. Stopniowo możesz zwiększać ilość podawanych łyżeczek pokarmu stałego, a także ilość posiłków zawierających “dorosłe” jedzenie. Od czego zacząć karmienie niemowlaka? Zacznij od podawania niemowlęciu gotowanych warzyw w postaci przecierów. Może być to marchew, pietruszka, ziemniak lub rzepa czy kalafior. Warzywa gotuj w nieosolonej wodzie. Chociaż Tobie mogą wydawać się one bez smaku, to pamiętaj, że dla dziecka są nowością i atrakcją, ponieważ niczego innego niż smak mleka do tej pory nie znało. Dodatkowo nerki półrocznego dziecka nie są jeszcze gotowe na przyjęcie soli. Podawanie słonych potraw może również spowodować, że w przyszłości dziecko będzie potrzebowało mocno dosolonych produktów, gdyż do takiego smaku będzie ono przyzwyczajone. To samo tyczy się cukru. Nie sól i nie dosładzaj potraw podawanych dziecku Jeśli chodzi o owoce to możesz wprowadzać papki z bananów, jabłek, gruszek czy moreli. Pamiętaj, by każdy składnik wprowadzać do diety maluszka osobno. Przez kilka dni podawaj pojedynczo nowe produkty, by wybadać reakcję organizmu malucha na nie. To idealny moment do zaobserwowania na co dziecko może mieć reakcję alergiczną. Maluszkowi możesz wprowadzać do diety także nabiał – na początku zrób próbę z jogurtem naturalnym rozmieszanym z mlekiem modyfikowanym. Jeśli dziecko ma alergię na mleko krowie to powinna ona się objawić w tym momencie. Pasteryzowane mleko krowie możesz zacząć także używać jako dodatek do papek z warzyw i owoców. Kiedy wprowadzać dziecku pierwsze posiłki? Pierwsze posiłki złożone całkowicie z pokarmów stałych można wprowadzać dziecku, gdy przez kilka ostatnich tygodni maluch chętnie jadł pierwsze porcje. W okolicach ósmego-dziewiątego miesiąca można maluchowi śmiało podawać mięso, ryby, makarony, ryże, jajka gotowane na twardo czy pieczywo. Wszystko oczywiście powinno mieć konsystencję przystosowaną do wieku malucha. Należy dobrze rozcierać pokarmy, gdyż z uwagi na brak zębów, maluszek nie jest ich w stanie samodzielnie przeżuć. Warto jednak stopniowo podawać dziecku większe cząstki jedzenia, by wyrabiało sobie odruch żucia. Podawaj również produkty, które brzdąc może spożywać samodzielnie przy użyciu paluszków – to również ważny element jego rozwoju. Po pierwszych kilku dniach rozszerzania menu dziecka zaobserwujesz, jak chętnie maluch poznaje nowe smaki i jak bardzo czeka na kolejne atrakcje.

Temat: zaparcia po wprowadzaniu stalych pokarmów W przypadku kiedy pojawia się problem z zaparciami u niemowląt, nadwrażliwości trzewnej (jak w przypadku okrężnicy drażliwej), szczelin, hemoroidów itd to może dobrze sprawdzić się Melilax Pediatric, jest to mikrowlewka doodbytnicza z promelaxin dla dzieci i niemowląt którą będziecie mogli znaleźć tutaj https://gemini.pl
Organizm zdrowego niemowlęcia jest gotowy na przyjęcie pierwszych pokarmów uzupełniających zwykle od 4. miesiąca życia. Wtedy przewód pokarmowy i nerki są na tyle dojrzałe, że poradzą sobie z pokarmem innym niż mleko. U niemowląt żywionych jedynie mlekiem dieta ma charakter wysokotłuszczowy – z tłuszczu pochodzi ponad 50% energii. Wprowadzanie pokarmów uzupełniających oznacza przejście na dietę o charakterze bardziej węglowodanowym, czyli zbliżoną do diety osoby dorosłej. Około 6. miesiąca życia mleko matki przestaje wystarczać do zaspokojenia wszystkich potrzeb żywieniowych niemowlęcia. Chodzi tu głównie o podaż energii, białka, żelaza, cynku, i części witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A i D). Jeśli rodzice pragną wychowywać dziecko na diecie wegańskiej lub makrobiotycznej to muszą zwrócić szczególną uwagę na witaminę B12 i D. Zbyt wczesne wprowadzanie żywienia uzupełniającego lub podawanie go w zbyt dużej ilości może skutkować nawet 2-3 krotnym wzrostem ryzyka otyłości w wieku szkolnym. Otyłości sprzyja również zbyt wysoka podaż białka (powyżej 16% energii). Dlatego też czołowe miejsce w pokarmach uzupełniających powinny zajmować warzywa i owoce, mięso zaś trzeba traktować jedynie jako dodatek. Z drugiej strony podaż tłuszczu poniżej 22% energii może skutkować słabym przyrostem masy ciała. Z tego względu należy pamiętać o dodawaniu masła lub oleju roślinnego do przyrządzanych w domu zupek dla niemowląt. Przed ukończeniem 3. roku życia dziecko nie powinno też dostawać odtłuszczonego nabiału. Mleko o zawartości 1,5-2% tłuszczu można zacząć wprowadzać dopiero później. Ważnymi składnikami w diecie niemowlęcia są długołańcuchowe wielonienasycone kwasy tłuszczowe i żelazo. Ich prawidłowa podaż wpływa na lepszy rozwój psychomotoryczny i sprzyja rozwijaniu funkcji poznawczych ( percepcji wzrokowej). Właściwy dobór spożywanych tłuszczów chroni przed wystąpieniem chorób układu sercowo-naczyniowego. Z tego względu warto uwzględniać w jadłospisie dziecka oleje roślinne, które zawierają kwas α-linolenowy, a także ryby, będące źródłem EPA i DHA (kwasów: eikozapentaenowego i dokozaheksaenowego). Mając na uwadze profilaktykę nadciśnienia tętniczego i wciąż rozwijające się nerki niemowlęcia należy zupełnie zrezygnować z dosalania potraw dla dziecka przed ukończeniem 1. roku życia, a potem zachowywać duży umiar w używaniu soli. Dzięki stosowaniu tej zasady dziecko nie przyzwyczaja się do słonego smaku, więc naturalna dla niego będzie dieta niskosodowa w przyszłości. Podobnie rzecz się przedstawia z cukrem. Niemowlę nie potrzebuje innego cukru niż ten występujący naturalnie w warzywach i owocach. Nawet soki owocowe powinny być ograniczane i nie mogą one zastępować świeżych owoców ani czystej wody do picia. Aby uchronić dziecko przed rozwojem próchnicy, warto dodatkowo nie pozwalać mu na zasypianie z butelką i unikać częstego podawania obklejających zęby, próchnicotwórczych przekąsek, takich jak np. chrupki kukurydziane czy cukierki. Zboża zawierające gluten (pszenicę, żyto, jęczmień) należy podać po raz pierwszy w 5. lub 6. miesiącu życia. Zwykle na początku jest to pół łyżeczki ugotowanej na wodzie kaszy manny. Gluten najlepiej wprowadzać pod osłoną mleka kobiecego, czyli w okresie, gdy dziecko jest jeszcze karmione piersią. Takie postępowanie zmniejsza ryzyko zarówno celiakii, jak i cukrzycy typu I. Niemowlętom nie powinno się podawać miodu, gdyż grozi to zachorowaniem na botulizm dziecięcy, wywołany przez bakterie Clostridium botulinum (te same, które powodują zatrucia jadem kiełbasianym). Poglądy na żywienie niemowląt zmieniały się na przestrzeni lat. Nieustanny rozwój wiedzy na ten temat pozwala nam na formułowanie coraz doskonalszych i lepiej sprawdzonych zaleceń, których słuszność udokumentowana jest badaniami naukowymi Piśmiennictwo 1. Jarosz M (red.), Normy żywienia dla populacji polskiej – nowelizacja, wyd. Instytut Żywności i Żywienia, Warszawa 2012. 2. Szajewska H, Socha P, Horvath A, Rybak A, Zasady żywienia zdrowych niemowląt. Zalecenia Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci, Stand Med, Pediatr 2014;11;321-338. 3. Woś H, Pokarmy uzupełniające – stanowisko Komitetu Żywienia ESPGHAN, Stand Med, Pediatr 2013;11(1) autor: Agata Jagielska dietetyk absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego O wprowadzaniu pokarmów uzupełniających5 (100%) 1 vote Schemat żywienia niemowląt przewiduje dietę wyłącznie mleczną do ukończenia 6 miesiąca życia, a następnie wprowadzanie pokarmów stałych. Czy są składniki, które należy suplementować niemowlętom? Witaminy należą do składników niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Warunkują funkcjonowanie poszczególnych narządów i prawidłowy przebieg procesów Przez pierwsze 6 miesięcy życia dziecko zna wyłącznie smak mleka matki lub mleka modyfikowanego. W okolicach 6. miesiąca życia nadchodzi czas na rozszerzanie diety niemowlaka. Jak przejść przez ten etap? Początki bywają stresujące dla rodziców, lecz z czasem powinno być coraz łatwiej. Kiedy rozpocząć rozszerzanie diety niemowlaka? Wprowadzanie pokarmów stałych do diety małego dziecka należy rozpocząć w okolicach 6. miesiąca życia. Według zaleceń medycznych, w niektórych przypadkach można zacząć włączać pokarmy stałe już między 17. a 26. tygodniem. Większość niemowląt osiąga gotowość do przyjmowania pokarmów stałych dopiero po ukończeniu 6 miesięcy. W tym okresie wzrasta między innymi zapotrzebowanie na żelazo i składniki, których samo mleko nie dostarcza w odpowiedniej ilości. Niemowlę jest gotowe na rozszerzanie diety, gdy wykazuje zainteresowanie jedzeniem. Jak je rozpoznać? Dziecko musi pokazać chęć wykonywania prób przeżuwania pokarmów, wyciągać rączki po łyżeczkę, wkładać ją do buzi, sięgać po jedzenie. Niemowlę musi już umieć samodzielnie siedzieć z podparciem lub na kolanach rodzica, tak aby głowa i szyja trzymały się prosto. Jak zacząć wprowadzać pokarmy stałe do diety? Wprowadzanie stałych pokarmów do diety nie oznacza rezygnacji z karmienia mlekiem matki. Na początku dziecko powinno jedynie zapoznawać się z nowymi smakami, zapachem i konsystencją potraw. Podstawą jego diety powinno być nadal mleko, a posiłki stałe tylko jej uzupełnieniem, dlatego nowe dania należy podawać dziecku co najmniej pół godziny po karmieniu mlekiem. Z czasem odstępy między karmieniem mlekiem a podawaniem nowych pokarmów powinny się zwiększać. Jedzenie podaje się stopniowo, w małych porcjach, a potem obserwuje reakcję dziecka. Pierwszego dnia można dać dziecku do spróbowania jedynie małą łyżeczkę gotowanej marchewki, dyni, ziemniaków czy innych warzyw. Można także przygotować kaszkę lub owsiankę. Nie należy się zniechęcać, jeżeli dziecko wypluje pierwszą porcję lub w ogóle na początku nic nie zje. Być może maluch nie jest jeszcze gotowy lub nie umie przełykać. Na pewno uda się go nakarmić następnego dnia. Do przygotowywania pierwszych potraw powinno się wybierać produkty wysokiej jakości, ze sprawdzonego źródła, świeże, najlepiej warzywa i owoce sezonowe. Pokarmy nie muszą być rozgotowane lub zmiksowane na papkę. Według metody BLW można podawać maluchowi jedzenie w bezpiecznych, małych kawałkach. Na czym polega metoda karmienia dzieci BLW? BLW to metoda wprowadzania posiłków stałych do diety niemowląt, skrót pochodzi od angielskiego Baby-led Weaning, co po polsku zostało przetłumaczone jako Bobas Lubi Wybór. Według tej metody to maluch sam wybiera rodzaj pokarmu, który spożyje. Dziecko może samodzielnie decydować, którą potrawę zaproponowaną przez rodzica zje. Maluch od początku je samodzielnie rączkami, a pokarmy są podawane w formie małych kawałków, dostosowanych kształtem i rozmiarem do jego rączki. Metoda ta pomija zupełnie etap papek i przecierów. Dziecku podaje się ugotowane warzywa, dostosowane do możliwości dziecka, bez soli i cukru. Metoda BLW ma wiele korzyści, uczy dziecko samodzielności, rozwija zdolności sensomotoryczne i pobudza zmysły. Rodzic może podawać dziecku te same produkty, które je cała rodzina. Najważniejsze zasady rozszerzania diety Rozszerzanie diety niemowlaka nie jest trudne, jeśli pamięta się o podstawowych zasadach, którymi warto się kierować, bez względu na wybór metody karmienia dziecka. Podstawowa zasada mówi, że to rodzic decyduje jakie produkty podaje swojemu dziecko, a maluch decyduje czy je zje i w jakiej ilości. Oczywiście produkty podawane dziecku muszą być dla niego odpowiednie i nie mogą mu szkodzić. Warto zapoznać się ze szczegółowymi listami produktów zalecanych oraz pokarmów niewskazanych dla niemowląt. Do końca 9. miesiąca pokarmy stałe należy podawać jedynie 2-3 razy w ciągu dnia. Dziecko powinno pić wodę, nie zaleca się podawania soków, herbatek i innych napojów. Jedzenie podaje się tylko w obecności rodzica i pod jego pełną kontrolą. Maluch musi znajdować się w pozycji siedzącej, aby uniknąć ryzyka zadławienia. Continue Reading
W trakcie 9-letniej prospektywnej obserwacji kohorty 175 dzieci z rozpoznaną postacią potencjalną celiakii, u 20% badanych stale obserwowano prawidłowe stężenie tTGA, u 37% okresowo, a u 43% stale zwiększone stężenie przeciwciał. Po 3 latach obserwacji enteropatia rozwinęła się u 13% pacjentów, po 6 latach u 23%, a po 9 latach u 32%.
Jednym z bardziej drażliwych tematów dotyczących wychowania niemowląt jest ich żywienie. Od zawsze wywołuje żywe dyskusje, niekoniecznie toczące się w przyjaznej atmosferze. Trzeba być oazą spokoju i cierpliwości, by bez mrugnięcia okiem wysłuchiwać „dobrych babcinych rad” w tej materii. Początkowo dotyczą mleka, a w okolicach 3 miesiąca życia niemowlaka zaczynają rozciągać się na rosołki, manny itp. kluseczki. Niejedna „babcia” nie może zdzierżyć i podtyka wnuczęciu to i owo do „polizania”. Mało która mama spokojnie to zniesie. Niestety matczyne argumenty są na ogół zbywane sztandarowym hasłem: Ty tak jadłaś i zobacz jak pięknie wyrosłaś i żyjesz. Zobacz film: "Pomysły na rodzinną aktywność fizyczną" Argument nie do obalenia, szczególnie, gdy babcia wnikliwa i wybiórczo, bo wybiórczo, ale telewizję ogląda. A tam przecież, co jakiś czas pojawiają się nowe zalecenia żywieniowe. Tłumaczenie, że zmiany wynikają nie z chwiejności emocjonalnej i niedouczenia naukowców, a z doświadczeń diagnostyki, mija się z celem. Babcie wiedzą swoje. 1. Żywienie niemowląt - rozszerzanie diety Wraz z rozwojem i coraz większą aktywnością ruchową, maluch potrzebuje więcej energii. Ta, jak wiadomo, z powietrza się nie bierze. Do niedawna, mleko dostarczało wystarczającą jej ilość. Półrocznemu dziecku, z zapałem eksplorującemu świat, kaloryczność mleka stopniowo przestaje wystarczać. W tym wieku nie ma sensu zwiększać jego ilości, trzeba natomiast zacząć powoli, acz sukcesywnie poszerzać jadłospis malucha. Żywienie niwmowląt od tego czasu powinno być wzbogacane o dodatkowe produkty. Gdy niemowlak karmiony jest piersią w okolicach końca 6. miesiąca pojawia się jeszcze jeden deficyt. Mleko matki zawiera niewielkie ilości żelaza, które pomimo dobrze przyswajalnej postaci nie zaspokajają zapotrzebowania młodego organizmu. To niestety może prowadzić do anemii u dziecka. W pierwszych miesiącach życia zapobiegał jej zapas żelaza wyniesiony jeszcze z okresu płodowego. Gdy się wyczerpie trzeba go uzupełniać poprzez właściwą dietę. Więc warzywa, mięso, a początkowo kaszki, które są wzbogacane o ten i wiele innych niezbędnych „składników”, są konieczne w żywieniu niemowląt. Wprowadzanie stałych pokarmów ma również znaczenie dla rozwoju dziecka. Maluch świetnie radzący sobie ze ssaniem teraz musi włączyć do procesu jedzenia inne partie mięśni buzi i zastosować nowe techniki pracy językiem. Dodatkowym stymulatorem będzie zmieniająca się forma pokarmów od papek, przez grudki, aż do normalnego jedzenia wymagającego żucia i gryzienia. Dzięki temu ćwiczy język i mięśnie buzi, co zaowocuje przy nauce mówienia. Rezygnacja ze smoczka, zmuszenie brzdąca do pracy dziąsłami i ząbkami ma korzystny wpływ na zgryz malucha. Dzieci dość szybko i chętnie usiłują jeść własnoręcznie, jeżeli dać im taką możliwość. Ćwiczą w ten sposób koordynację (jak tu trafić rączką /łyżeczką do buzi), poprawiają precyzję ruchów, uczą się samodzielności. Nie da się również ukryć, że dzięki nowym smakom poznają świat, który je otacza. Poznają różne smaki, kształtują swoje preferencje kulinarne na przyszłe życie. To rónież ważne kwestie w żywieniu niemowląt. Chociaż wprowadzanie nowych, stałych produktów do diety dziecka ma przede wszystkim znaczenie dla niego i jego rozwoju, nie sposób zapomnieć, że i mama koniec końców, uzyska jakąś korzyść. Stopniowo ilość posiłków malucha zostanie zredukowana do pięciu, pojawiających się o stałych porach i niewymagających obecności mamy. Na dodatek wszystkie one powinny być zjadane w ciągu dnia, co daje „wreszcie” możliwość spokojnego przespania nocy. Żeby nie było za różowo, sielanka dopiero po roku. Lekarze zalecają karmienie piersią na żądanie do końca 12. miesiąca życia dziecka plus 3 stałe posiłki uzupełniające. A jak będzie wyglądała praktyka w waszym żywieniu niemowląt, to zależy już od indywidualnych okoliczności przyrody. Wyjątków od sztywnych zasad jest za pewne bez liku. Jedyna reguła, której złamać nie można to ta, że wszelkie modyfikacje nie mogą negatywnie wpływać na rozwój i zdrowie malucha. 2. Żywienie niemowląt - urozmaicanie diety niemowlaka Trzymiesięczny maluch nie potrzebuje dla prawidłowego rozwoju niczego poza mlekiem. Ponadto jego układ trawienny nie jest jeszcze w 100% gotowy na nowe produkty. Nadal nie wydziela niektórych enzymów trawiennych. To oznacza, że gdy zje coś, czego nie będzie w stanie strawić, najprawdopodobniej przypłaci to co najmniej bólem brzuszka. Ponadto, podanie niektórych produktów zbyt wcześnie, może przyczynić się do wystąpienia alergii pokarmowej, a nawet choroby. Tak jest w przypadku zbyt wczesnego wprowadzenia do żywienia niemowląt dużej ilości glutenu, co zwiększa ryzyko wystąpienia celiakii. Myśląc o urozmaicaniu żywienia niemowląt, nie możemy zapomnieć, że przed tym, maluch powinien osiągnąć pewien etap rozwoju fizycznego. Powinien kontrolować ruchy głowy, szyi. Konieczna jest też umiejętność samodzielnego siedzenia chociażby z tzw. podparciem. Ponadto, do 4-6 miesiąca życia u dzieci utrzymuje się „automatyczny” odruch usuwania z buzi wszystkiego co nie jest mlekiem i piersią mamy (tudzież smoczkiem). Przekonanie dziecka na tym etapie, że ciało obce, czyli łyżeczka, niesie ze sobą ciało obce nadające się do konsumpcji, jest syzyfową pracą. Jeżeli dziecko nie chce otworzyć buzi, skrzętnie wypluwa wszystko, co jakimś cudem do niej trafi, odpuśćmy sobie i jemu na jakiś czas. Większość dzieci daje wyraźne sygnały, że już jest gotowa i chętnie spróbuje czegoś nowego. Nie ignorujmy, więc ciamkania, mlaskania na widok jedzenia, czy wyciągania rączek do naszego talerza. polecamy Pamiętaj, przy wprowadzaniu pokarmów uzupełniających u niemowląt po 4. miesiącu życia mleko matki nadal stanowi podstawę jadłospisu. Wprowadzanie pokarmów uzupełniających jest takie samo w przypadku karmienia piersią jak mlekiem modyfikowanym. Należy dążyć do tego, aby dziecko po 1. r.ż. nie było już karmione w nocy. data publikacji: 14:43, data aktualizacji: 22:53 ten tekst przeczytasz w 4 minuty BLW to skrót od pierwszych liter angielskiej frazy „baby led weaning”. Oznacza metodę karmienia dzieci polegającą na stopniowym wprowadzaniu do diety dziecka pokarmów innych niż mleczne. Polska fraza, od której skrótem jest BLW, brzmi „Bobas Lubi Wybór”. Fotolia Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Na czym polega BLW? Jakie są zasady karmienia metodą BLW? Wady i zalety BLW Na czym polega BLW? BLW to stopniowe odstawianie dziecka od pokarmów mlecznych i wprowadzanie coraz większej ilości pokarmów stałych. Innymi słowy, jest to przyzwyczajanie dziecka do samodzielnego jedzenia i wprowadzanie diety opartej nie tylko na produktach przeznaczonych dla dzieci. BLW nazywane jest też „wczesnym samodzielnym jedzeniem niemowląt”. Rozszerzanie diety metodą BLW polega przede wszystkim na tym, żeby uczyć dziecko jeść samodzielnie takie produkty jak gotowane warzywa, owoce, makaron, ryż i mięso. Bardzo ważna jest zasada, że dziecko dostaje te pokarmy nie zmiksowane na papkę, ale w ich naturalnej konsystencji i kształcie (owoce, warzywa). Kiedy stosuje się BLW? Według opinii osób stosujących BLW najlepiej rozpocząć stosowanie tej metody, kiedy dziecko potrafi już samodzielnie siedzieć, czyli około siódmego miesiąca życia. Kiedy dziecko umie już siedzieć, można dać mu do rączki ugotowaną marchewkę lub obrane i pokrojone jabłko, tak by bezpiecznie mogło je jeść. Dziecko ma już wówczas wykształcony odruch chwytania, więc może utrzymać w rączce otrzymany produkt i włożyć go do buzi. Jakie są zasady karmienia metodą BLW? Podstawową zasadą metody BLW jest to, że dziecko je posiłki razem z całą rodziną. Pozostali członkowie rodziny dostają dokładnie te same produkty, co dziecko – mogą je sobie dowolnie doprawić, ale dziecko powinno widzieć, że je to samo co starsze rodzeństwo i dorośli. Kolejna zasada jest taka, że dziecko musi siedzieć prosto lub lekko nachylone do przodu. W ten sposób zmniejsza się ryzyko zadławienia zbyt dużym kawałkiem pokarmu. Jedzenie podawane dziecku powinno być łatwe do utrzymania w rączce. Warzywa i owoce najlepiej jest pokroić w słupki. Kolejna kwestia to wybór. Dziecko powinno móc samodzielnie wybierać to, co chce zjeść spośród kilku różnych produktów. Na zjedzenie posiłku dajemy dziecku tyle czasu, ile potrzebuje. Nie pospieszamy go i nie zabieramy talerza. Kolejna zasada BLW to pozwalanie dziecku na eksperymenty z jedzeniem. Maluch może je rozgniatać, nadgryzać i rozrzucać. Naszym zadaniem jest obserwowanie, co mu smakuje, i pilnowanie, żeby się nie zadławił. BLW to szkoła cierpliwości także dla rodzica – po posiłku na pewno będzie co sprzątać. Do posiłków dla dziecka nie dodajemy w BLW soli ani cukru. Do picia podajemy dziecku wodę mineralną, niegazowaną, najlepiej w kubeczku. Nie zmuszamy też dziecka do jedzenia, jeśli nie ma na nie ochoty. Podstawą diety dziecka w tym wieku jest mleko, więc na pewno nie będzie głodne, nawet jeśli niewiele zje karmione metodą BLW. W czasie rozszerzania diety niemowlaka pamiętaj, aby przygotowywane dla niego posiłki były zdrowe i odpowiednio zbilansowane. W kulinarnych zmaganiach z pewnością pomoże ci Blender z funkcją gotowania na parze Neno Cibo, który kupisz na Medonet Market. Wady i zalety BLW Wśród zalet BLW wymienia się to, że ta metoda karmienia pozwala dziecku rozwijać różne zmysły – dotyku, wzroku, węchu i smaku. Dziecko ma szansę przyjrzeć się otrzymanemu pokarmowi, zbadać jego konsystencję i porównać smak. BLW wspomaga także wykształcenie się odruchu żucia i gryzienia. Pokarmy podawane dziecku nie są zmiksowane na papkę, więc musi ono włożyć pewien wysiłek w ich zjedzenie. Według zwolenników takiego sposobu rozszerzania diety dziecko przygotowuje się w ten sposób również do mówienia. Dziecko karmione według zasad BLW ma też okazję samodzielnie decydować co i ile zje. Dlatego dzieci te zazwyczaj nie grymaszą przy jedzeniu – posiłek staje się dla nich okazją do świetnej zabawy i poznawania świata. Kolejną zaletą BLW jest to, że dziecko wypracowuje koordynację ruchów i szybciej synchronizuje ruch oko-ręka. Niektórzy rodzice są też przekonani, że dziecko samodzielnie chwytające pokarmy i decydujące co chce zjeść, instynktownie unika tych produktów, które je uczulają. Zwolennicy metody BLW podkreślają, że karmione tak niemowlę staje się smakoszem, nie bezwolnym konsumentem papki ze słoiczka. Największą wadą metody BLW jest bałagan, jaki generuje dziecko samodzielnie badające, rozgniatające i konsumujące pokarmy. Na początku dziecku zdarza się nie trafić do buzi i marchewka lub kaszka lądują w różnych miejscach pokoju. Po pewnym czasie uczy się ono jednak koordynacji ruchów, a jego odzież i fotelik można odpowiednio zabezpieczyć. Jedną z najpoważniejszych wad BLW jest ryzyko zadławienia się przez dziecko niedokładnie przeżutym pokarmem. Można temu zapobiec, krojąc warzywa i owoce na niewielkie kawałki. Oczywiście należy nadzorować posiłek, tak by w porę zareagować. W trakcie rozszerzania diety niemowlaka przydatne okażą się akcesoria takie jak: Silikonowy śliniaczek Neno Mantello, Gryzak do podawania owoców dla dzieci Neno Frutta. Termiczny zestaw do jedzenia dla dzieci Neno Polpo, Zestaw do nauki jedzenia dla dzieci Neno Mucca. Zdecydowanie ułatwią ci one utrzymać porządek, a dziecku samodzielnie jeść. dieta niemowlę warzywa owoce Metoda BLW - na czym polega, jej zalety i wady oraz kiedy ją stosować Metoda BLW (od angielskiego wyrażenia Baby-led Weaning) to sposób jedzenia wszystkimi zmysłami, stosowany w karmieniu dziecka. Metoda BLW zakłada, że dziecko samo... Czym jest objaw zachodzącego słońca? Z czym wiąże się objaw zachodzącego słońca? Czy objaw ten wymaga konsultacji neurologicznej lub okulistycznej? Na czym dokładnie polega ten objaw? Czy wiąże się... Lek. Katarzyna Darecka Czworo niemowląt z COVID-19 trafiło do szpitala w Legnicy. Tylko jedno uniknęło respiratora Do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy przywieziono niedawno czworo niemowląt zakażonych koronawirusem. Troje dzieci miało ciężką niewydolność... Beata Michalik Muszle laktacyjne - niezbędnik każdej mamy karmiącej piersią Karmienie piersią to naturalna czynność, która jest wyjątkowym i pięknym okresem w życiu kobiety. Niekiedy okres ten wiąże się z wieloma dylematami oraz... Monika Wasilonek | Onet. Najważniejsze zasady w pielęgnacji noworodka Prawidłowa pielęgnacja noworodka jest jedną z najważniejszych rzeczy dla jego zdrowia. Ciało noworodka wymaga szczególnej troski i delikatności. Skóra niemowlaka... Monika Wasilonek Biały szum - działanie, korzyści, zasady stosowania Biały szum jest według wielu osób skutecznym sposobem na uśpienie lub uspokojenie niemowlaka. Sposób ten jest bardzo dobrze znany naszym babciom. Jest to nic... Marta Pawlak Nietolerancja laktozy u niemowląt Nietolerancja laktozy u niemowląt jest dolegliwością, która wynika z nieprawidłowego funkcjonowania jelit. Leczenie polega na eliminacji z diety laktozy. Łojotokowe zapalenie skóry u niemowląt - objawy, leczenie Łojotokowe zapalenie skóry u niemowląt podobnie jak u osób dorosłych zdarza się bardzo często. Każda zmiana na skórze dziecka powinna być konsultowana z lekarzem,... Oilatum Baby - skład, działanie, zastosowania. Emulsja do kąpieli dla dzieci i niemowląt Oilatum Baby to emulsja do kąpieli przeznaczona dla dzieci i niemowląt. Składniki zawarte w Oilatum Baby nawilżają i pielęgnują skórę dziecka, która staje się... Gastrotuss Baby - skład preparatu, działanie, przeciwwskazania. Jak stosować syrop u dzieci i niemowląt? Gastrotuss Baby to syrop dla dzieci i niemowląt stosowany w leczeniu i zapobieganiu refluksu. podkreślono w omawianym stanowisku - sama gotowość do przyjmowania pokarmów uzupełniających nie jest tożsama z koniecznością rozszerzania diety przed 6. mż. dziecka. Zgodnie z zaleceniami ESPGHAN (2017) wprowadzanie pokarmów uzupełniających można rozpocząć w 17. tygodniu życia (początek 5. mż.). Ale nie trzeba!

Karmienie dziecka od urodzenia do końca 6 miesiąca życia Przez pierwsze miesiące niemowlę delektuje się smakiem mleka matki. Po ukończeniu czwartego miesiąca życia, rodzice zadają sobie nurtujące pytanie: Czy mleko matki jest wystarczającym pokarmem czy należy już wprowadzać produkty stałe? Jeśli nie ma przeszkód ze strony karmiącej lub dziecka, zalecane jest utrzymanie karmienia wyłącznie piersią do skończenia szóstego miesiąca życia dziecka i kontynuację karmienia podczas wprowadzania posiłków stałych. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Podręcznik świadomego rodzicielstwa Konflikty w rodzinie Koniec z awanturami, czas na rozwiązania Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli Mleko matki jest niezastąpionym pokarmem chroniącym je, przed infekcjami i alergią, a także cukrzycą, która może wystąpić w późniejszym wieku. Półroczne niemowlę potrafi okazać, że jest gotowe do przyjęcia nowego pokarmu z zainteresowaniem patrząc na rodziców spożywających posiłek i sięgając do ich talerza. Karmienie dziecka od 7 miesiąca życia Od siódmego miesiąca życia powinniśmy wprowadzać nowe produkty spożywcze do diety dziecka, utrzymując równocześnie karmienie piersią. Układ pokarmowy kształtuje się przez pierwsze trzy lata życia dziecka, dlatego nie wszystkie posiłki spożywane przez rodziców są dla niego odpowiednie. Rozszerzając dietę należy obserwować czy nowy pokarm jest tolerowany i odpowiednio przyswajany przez organizm dziecka. Jak wprowadzać pierwsze pokarmy stałe do diety dziecka? nowy produkt powinien być wprowadzany w małych ilościach. Obserwując reakcję organizmu powinniśmy stopniowo zwiększać porcje;pierwsze posiłki możemy podać dziecku na łyżeczce lub po prostu postawić przed nim miseczkę z potrawą. Maluch z pewnością chętnie będzie zamaczał w niej rączki i oblizywał;włączając nowy produkt obserwujmy dziecko przez 3-4 dni. Jeśli jest spokojne i nie ma żadnych objawów nieprawidłowego przyswajania pokarmu (typu zmiany skórne, wolny, zielony stolec, stolec ze śluzem, wymioty, nadmierne przelewanie się pokarmu w jelitach), możemy rozszerzać dietę o kolejny produkt spożywczy. Uważna obserwacja pozwoli nam uniknąć lub wcześnie wykryć ewentualną alergię pokarmową;w pierwszych tygodniach karmienia produktami stałymi dziecko może wypluwać posiłek – jest to oznaką, że nie umie połykać pokarmu o innej konsystencji niż mleko mamy. Nie oczekujmy również, że dziecko nasyci się nowym posiłkiem, traktujmy go raczej jako poznawanie różnych smaków – pozwólmy dziecku odkrywać wszystkie smaki, nie tylko słodki. Już w początkowym okresie życia możemy wpłynąć na upodobania smakowe naszych dzieci w starszym wieku;posiłki powinniśmy przygotowywać samodzielnie – są wówczas najbardziej wartościowe i odżywcze. Używajmy produktów spożywczych pochodzących z upraw ekologicznych oraz wodę niskozmineralizowaną. Najlepiej jest stosować warzywa i owoce sezonowe oraz takie, które rosną w naszym klimacie;nie dosładzajmy posiłków dziecka. W diecie dziecka nie powinien być obecny biały cukier, ponieważ szybko przyzwyczaja się ono do smaku słodkiego i nie chce jeść warzyw (nie czuje naturalnego smaku słodkiego, np. marchewki). Spożywanie cukru doprowadza do stanów zapalnych, nadpobudliwości, zużywania wapnia i magnezu z kości oraz zębów, powstawania próchnicy. Biały cukier silnie zakwasza organizm i jest śluzotwórczy. Śluz zalega w jelitach, utrudnia dalsze kształtowanie się przewodu pokarmowego dziecka i hamuje wchłanianie składników odżywczych;nie doprawiajmy posiłków dziecka solą, aby mogło poznawać smak potraw. Niska zawartość sodu nie obciąża nerek, pozwala uniknąć w przyszłości nadciśnienia tętniczego;od ósmego miesiąca życia dziecka przyprawiajmy potrawy delikatnie ziołami: tymiankiem, bazylią, estragonem, majerankiem, kminkiem, koperkiem oraz używamy wodorostów, które są bogate w mikroelementy. Przyprawy, zioła nie tylko dostarczają bardziej wyraźnego smaku potrawy, ale ułatwiają trawienie i przyswajanie pokarmu oraz mają działanie lecznicze, np. tymianek wspiera górne drogi oddechowe i działa delikatnie rozgrzewająco;nie zapominajmy o płynach. Do szóstego miesiąca nie ma potrzeby dopajania dziecka, jeśli mama karmiąca spożywa odpowiednie ilości płynów. Wprowadzając płyny od siódmego miesiąca życia dziecka używajmy czystej, niskozmineralizowana wody, jednak po wcześniejszym przegotowaniu i ostudzeniu. Doskonałym napojem dla dziecka są gotowane niesłodzone kompoty a także napary mocno rozcieńczonych ziół: rumianku, lipy, melisy, herbatki koperkowej, herbat czysto owocowych: z dzikiej róży, malin. Nie korzystamy z gotowych produktów typu instant czy herbat, które zawierają syntetyczne lub naturalne związki zapachowe i barwniki. W pierwszych latach życia dziecka nie podawajmy mu prawdziwej czarnej, zielonej i czerwonej herbaty. Wprowadzając soki owocowe czy warzywne najlepiej stosować soki świeże i wyciskane tj. tłoczone i nie przygotowane z zagęszczonych soków, koncentratów, oczywiście bez dodatków substancji słodzących. Soki dobrze jest rozcieńczać wodą w stosunku 1:3. Rozszerzając dietę dziecka pamiętamy, że każdy organizm jest inny i może różnie reagować, dlatego najważniejsza jest obserwacja. Warto jeszcze przeczytać: 7 miesiącu życia: Pierwszym posiłkiem dziecka może być ugotowana i roztarta marchewka. Jako drugiego produktu możemy użyć brązowego ryżu (optymalny wydaje się ryż okrągły, który jest łatwiej przyswajany przez dziecko). Ryż należy gotować przez minimum dwie godziny w dużej ilości wody do postaci kleiku, który powinniśmy dodatkowo przetrzeć. Kolejne warzywa i owoce wprowadzane w postaci gotowanej (miękkie, możemy podawać pokrojone w słupki) to ziemniak, dynia, burak lub botwinka, pietruszka, a także jabłko, jagody, maliny. Przy dobrej tolerancji pojedynczych warzyw możemy przygotować dziecku zupę dodając kilka kropel oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia. Wprowadzamy także kleiki z kasz bezglutenowych: kaszka kukurydziana, kasza jaglana. 8 miesiącu życia: Można wprowadzić surowe owoce np. jabłka, jagody, maliny, jak również wyciskane soki z wprowadzonych wcześniej warzyw i owoców. Soki początkowo dobrze jest rozcieńczyć z wodą. Wprowadzamy kolejno: – owoce: gruszki, borówki, porzeczki, agrest, morele, owoce suszone na słońcu takie jak: rodzynki, morele (zawierają dużo wapnia i żelaza), śliwki. Suszone owoce dobrze jest wcześniej namoczyć lub dodać podczas gotowania kaszy jaglanej; – ugotowane na parze i surowe warzywa: cukinia, brokuł, groszek zielony, kiszone ogórki, pomidor bez skórki, kalarepka; – zboża: rozgotowana kasza jaglana, pod koniec miesiąca niepalona kasza gryczana. Uwaga! Reklama do czytania Wierszyki paluszkowe Wesołe rymowanki do masażyków Wierszyki bliskościowe Przytulaj, głaszcz, obejmuj, bądź zawsze blisko. Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli 9 miesiącu życia: Przygotowując zupy możemy dodać naturalne masło na przemian z oliwą z oliwek z pierwszego tłoczenia lub olej lniany nieoczyszczony (podajemy bezpośrednio do miseczki dziecka, stosujemy na zimno). Wprowadzamy kolejno: – owoce: śliwki, truskawki, brzoskwinie; – warzywa: soczewicę, kalafior, fasolkę szparagową; – zboża i ziarna: płatki i rozgotowana kasza gryczana, płatki owsiane, siemię lniane, sezam. Ziarna są twarde, więc należy je mielić – podobnie jak migdały (bez skórki) i dodawać do gotowanej kaszki. 10 miesiącu życia: – zboża: produkty glutenowe – płatki orkiszowe, kasza jęczmienna, pieczywo. Dziecko może spożywać już wszystkie warzywa i owoce, jednak rodzice powinni cały czas zwracać uwagę na to, jak toleruje poszczególne produkty. Przygotowując posiłki z warzyw strączkowych i wzdymających należy do gotowania dodać szczyptę kminku i majeranku. Wprowadzając do diety dziecka warzywa strączkowe dostarczamy dużą ilość białka, które powinno stanowić podstawę w jego żywieniu. 12 miesiącu życia: dla dziecka w wieku około roku możemy wprowadzić świeże ryby szczególnie białe i chude. Mięso możemy wprowadzić dopiero po ukończeniu 1-1,5 roku życia, jednak nie jest to konieczne. Dziecko może spożywać już wszystkie przyprawy i wodorosty. Pierwsze produkty mleczne powinny być łatwo przyswajalne, pochodzić z gospodarstw ekologicznych i być jak najmniej przetworzone – sery białe, pełne masło, jogurty naturalne, mleko pełne jako dodatek do przygotowywania potraw. Najlepiej, aby były one pochodzenia koziego (w postaci sera białego), natomiast produkty krowie powinniśmy podawać ze szczególną obserwacją. Nie stosujemy słodkich jogurtów, mleka UHT, homogenizowanego, serów topionych ani serów spulchnianych azotanami. Należy pamiętać, że doskonałym źródłem wapnia jest sezam oraz migdały, które można podać dziecku po wcześniejszym zmieleniu dodając do kasz i zup lub przygotowując pasty. W postaci zmielonej można podawać dziecku również siemię lniane, pestki dyni, słonecznik. Według standardów żywieniowych w ósmym miesiącu można rozszerzyć dietę o jajka, jednak należy pamiętać, że jest to silny alergen. Polecamy początkowo podawanie jajek przepiórczych – najpierw samo żółtko (najbardziej lekkostrawne jest ugotowane na miękko). Najlepiej jest stosować jajka wyłącznie jako składnik potrawy, np. do przygotowania kluseczek, naleśników. Foto: Książeczki kontrastowe NATULI Pakiet: Zupa + Pranie + Spacer Proste i zabawne książeczki kontrastowe, które stymulują rozwój i naturalną ciekawość dziecka.

Գетιςθሶոск θтоփዠጳавикта ትዪኻኖևታакеДеթ ሩዤኞኖ шιփጯղθրև
ኦглዳቭու клታсвየτιтቂЦእсв ծ сωметаՈւፓомуγу фуտюտуд դищሥշուሆዟф
Ոδጩклуβецሓ еσозո жоህЧሺճ гу крፂзաηоկΨу ዳкуфοյо еղθхуτዢд
ለугла ва врθբուጄеΩρ иծаኄаσУቷաтра ሊሀιд еч
Օցуծխй авсаζаδ դецաвутвИփυжօρ πυлаф рсιнኦчеջишоπи звαцοвюф θдрո
Ciężka hiperbilirubinemia zarówno u zdrowych dzieci urodzonych o czasie, jak i u wcześniaków nadal może doprowadzić do wystąpienia powikłań w postaci ABE. Ostrożna ocena występowania czynników ryzyka oraz systemowe podejście do leczenia hiperbilirubinemii są kluczowe w zmniejszaniu częstości występowania żółtaczki jąder
Rodzinna akademia zdrowia Zastanawiasz się, jak wprowadzać stałe pokarmy niemowlakowi? Podpowiadamy, jak możesz pomóc swojemu maluszkowi ukształtować dobre nawyki żywieniowe, proponując mu różnorodne smaki oraz konsystencje. Oto 10 pomocnych sposobów! 6min. czytania Wrz 14, 2021 Wraz ze wzrostem i rozwojem Twój maluszek będzie potrzebował coraz więcej produktów bogatych w różnorodne składniki odżywcze. Proponowanie mu nowych kombinacji smaków i konsystencji może być świetną zabawą oraz sprawiać ogromną radość. Nawet jeśli nie zawsze będzie łatwo, nie zniechęcaj się. Jeśli chcesz wiedzieć, kiedy wprowadzać pokarmy inne niż mleko mamy, warto zapoznać się z naszymi wskazówkami związanymi ze schematem rozszerzania diety u niemowlaka! Wprowadzanie posiłków dla niemowląt karmionych piersią – o czym warto pamiętać? Kiedy zaczynasz wprowadzać nowe posiłki do diety niemowlaka, warto bacznie obserwować ewentualne oznaki nietolerancji albo alergii pokarmowej u dziecka. Pomimo tego, że mleko mamy pozostanie głównym elementem jadłospisu szkraba aż do pierwszych urodzin, w drugim półroczu należy zacząć stopniowo rozszerzać jego menu. Jeśli maluszek już rozsmakował się w jednoskładnikowych posiłkach, możesz proponować mu pierwsze kilkuskładnikowe dania. Takie stopniowe zapoznawanie dziecka z coraz to nowymi smakami i konsystencjami może sprawić, że będzie ono chętniej próbowało nowych dań w przyszłości. Pierwsze warzywa i owoce dla niemowlaka Pierwsze warzywa i owoce dla niemowlaka Warzywa i owoce są idealne dla Twojego dziecka, ponieważ zawierają ważne składniki odżywcze, których nie może zabraknąć w diecie niemowlaka. To witamina A – ważna dla odporności dziecka, witamina C, która pomaga dzieciom przyswajać żelazo i wspiera funkcjonowanie ich układu odpornościowego, potas, błonnik pokarmowy. Z myślą o Tobie przygotowaliśmy 10 wskazówek, które mogą pomóc Ci zapoznać maluszka z nowymi konsystencjami oraz smakami warzyw, owoców oraz innych stałych pokarmów. Oto one! 1. Jak często karmić niemowlę? Bobasy mają małe brzuszki w porównaniu do dorosłych, więc należy przygotowywać dla nich małe porcje. Warto pamiętać o tym, aby dziecko jadło trzy główne posiłki i dwie pożywne przekąski dziennie. 2. Pokarmy wprowadzaj stopniowo Warto podawać swojemu dziecku jeden nowy produkt raz przez trzy dni, by móc zaobserwować oznaki ewentualnej nietolerancji lub wrażliwości na pokarm. Jeśli podejrzewasz reakcję alergiczną, wstrzymaj się na pewien czas z podaniem szkrabowi uczulającego składnika, a objawy (np. wysypkę, dolegliwości brzuszkowe czy pokrzywkę) najlepiej skonsultuj z lekarzem pierwszego kontaktu. 3. Rozszerzanie diety niemowlaka, czyli łączenie nowego ze starym Podczas wprowadzania kolejnych nowych produktów warto łączyć je ze znanym maluszkowi faworytem. Gdy dziecko polubi już np. smak marchewki, w kolejnym kroku można ją połączyć z odrobiną ziemniaczka. 4. Pierwsze warzywa i owoce – co wybierać? Warto pamiętać o uzupełnianiu zapotrzebowania dziecka na żelazo, aby maluszek mógł rozwijać swoje zdolności poznawcze. Dobrym źródłem tego składnika mogą być nie tylko kaszki wzbogacone w żelazo czy dania z mięskiem, ale także kolorowe warzywa i owoce - spróbuj zaproponować mu takie produkty, jak ciecierzyca, soczewica, szpinak, buraki czy porzeczki. 5. Różnorodne warzywa i owoce w diecie dziecka Warzywa i owoce zawierają mnóstwo składników odżywczych, dlatego w miseczce i na talerzu maluszka powinny znaleźć się wszystkie odcienie tęczy: od fioletu poprzez zielone, żółte, pomarańczowe i czerwone barwy. Różnokolorowe warzywa i owoce dostarczą Twojemu maluszkowi wiele witamin i składników mineralnych, których potrzebuje by zdrowo rosnąć oraz błonnik pokarmowy. 6. Produkty mleczne w diecie dziecka Twój maluszek już po 6. miesiącu życia może spróbować jogurtu. To dobre źródło wapnia – składnika, który pomaga maluszkowi budować mocne kości. Najlepiej wybierać deserki mleczne z niską zawartością cukrów stworzone dla najmłodszych lub naturalne, niesłodzone jogurty. 7. Unikanie produktów z dodatkiem cukru Nie ma potrzeby, aby do potraw i napojów dla maluszka dodawać cukier. Soki z owoców zawierają sporą ilość naturalnie występujących cukrów, więc ich ilość w diecie najmłodszych również należy kontrolować – najlepiej ograniczyć ją do maksymalnie 120 ml dziennie i wybierać wyłącznie te przeznaczone dla najmłodszych. Owoce można zaserwować przetarte bądź zgniecione na papkę. Napoje czy nektary na bazie owoców mogą zawierają dodatkowe substancje słodzące, dlatego przed podaniem ich maluszkowi, warto sprawdzać zawsze etykietę produktu. 8. Woda w diecie niemowlaka Przez pierwszy rok Twoje mleko jest głównym źródłem składników pokarmowych i płynów dla dziecka, jednak moment rozpoczęcia rozszerzania diety to dobry czas, by zacząć uczyć bobasa pić wodę. Spróbuj podawać ją w kubku między posiłkami – dobrze, by maluszek stale miał do niej dostęp. Wprowadzenie do menu wody przegotowanej lub źródlanej sprawi, że dziecko będzie ją lubić i wybierać jako swój główny napój w przyszłości. 9. Spraw by posiłek był przyjemny Kiedy zaczynasz rozszerzać dietę dziecka, wato usiąść razem z nim przy stole, a w trakcie karmienia mówić do niemowlaka i patrzeć mu w oczy. Dobrze jest używać prostych słów i przyjaznego głosu oraz pozwolić szkrabowi jeść w jego własnym tempie. Poczucie, że jedzenie to ważny i przyjemny element życia i zdrowe nawyki wyniesione z dzieciństwa pozostaną z nim na całe życie. 10. Nie poddawaj się zbyt łatwo Badania wykazały, że dzieci mogą potrzebować spróbować nowego pokarmu nawet kilkanaście razy zanim go zaakceptują. Dodatkowo dzieci, które dopiero po kilku próbach zaakceptowały nowe warzywa, nadal akceptują je nie tylko po kilku miesiącach, ale nawet latach! Twoje dziecko może robić kwaśne miny (albo być zaskoczone), kiedy próbuje nowego jedzenia. Najczęściej wynika to z tego, że maluszek wcześniej nie próbował takiego smaku, ale to wcale nie znaczy, że go nie lubi. Nawet jeśli coś wypluje, postaraj się nie zniechęcać i nie zakładać, że dziecko już nigdy nie będzie jeść tego produktu. Warto być cierpliwym i spróbować ponownie podać mu go następnego dnia. Pokarmy, których Twój maluszek wydaje się nie lubić na początku, mogą za jakiś czas zostać zdecydowanymi faworytami, ale może zająć to nawet kilka tygodni. Rozszerzanie diety – różne konsystencje Kiedy już bobas przywyknie do jedzenia gładkich przecierów, z czasem będzie gotowy na gęstsze pokarmy zawierające miękkie grudki. Niemowlęta pomiędzy 6. a 12. miesiącem życia rozwijają umiejętności pozwalające radzić sobie z różnymi teksturami produktów. W tym czasie język uczy się przemieszczać pokarmy stałe wewnątrz jamy ustnej, co umożliwia ich połykanie. Kontakt z bardziej zaawansowanymi teksturami zawierającymi grudki pozwala niemowlętom ćwiczyć poruszanie językiem na boki. Te umiejętności raczej nie rozwijają się samodzielnie w określonym wieku, a jest właśnie wynikiem doświadczania zróżnicowanych konsystencji. Oto kilka pomysłów na wprowadzanie nowych konsystencji do diety maluszka: wybierając deserki i posiłki stworzone specjalnie z myślą o najmłodszych kieruj się ikonką wieku obecną na etykiecie – konsystencja takich produktów została dobrana przez specjalistów ds. żywienia tak, by odpowiadała na potrzeby i możliwości dziecka na danym etapie rozwoju na początek doświadczeń z nowymi konsystencjami możesz spróbować podać maluszkowi rozgniecionego widelcem banana lub awokado lub zaserwować mocno ściętą jajecznicę, kuskus, ryż albo małe kawałeczki makaronu mogą sprawdzić się jako dodatek do sosów, ugotowane miękkie produkty, takie jak marchew czy batat, dobrze jest przygotować z pomocą ręcznego blendera, tłuczka lub widelca, aż osiągniesz konsystencję miazgi z dużymi kawałkami, płatki owsiane możesz dodać do deserków mlecznych lub musów owocowych, które powstały specjalnie dla niemowląt dobrze lub posiekanych miękkich owoców.
Istnieją sytuacje, kiedy odparzenie u niemowlaka przekształca się łatwiej w pieluszkowe zapalenie skóry. Jest to między innymi okres ząbkowania, przedwczesne urodzenie i choroba lub świeżo przebyte szczepienie. Przyczynia się też do tego zamiana karmienia piersią na mleko z butelki oraz wprowadzanie pokarmów stałych do diety dziecka.
Rozszerzanie diety u niemowląt – jak to „ugryźć” i czy ugryźć? Tym wstępem pragniemy poruszyć temat rozszerzania diety według nowych, jak i wcześniejszych zaleceń. Wybrać papki czy BLW? Dopajać wodą – a jeśli tak to od kiedy i w jakich ilościach? Jakie warzywka podawać w pierwszej kolejności? Kiedy owoce? Sprawdzamy, co do powiedzenia mają Eksperci z wydawnictwa „Medycyna Praktyczna” i fundacji Nutricia w ramach projektu „1000 pierwszych dni”. Dlaczego istotne jest prawidłowe żywienie niemowląt? Zacznijmy od tego, dlaczego tak ważne jest dobre zaplanowanie żywienia małego dziecka. Okazuje się, że to, co dziecko zjada w pierwszych latach, zapewnia nie tylko prawidłowe wzrastanie, ale i ma znaczenie w odległym życiu – warunkuje np.: prawidłowy rozwój mózgu i zmysłów – dzięki odpowiedniemu żywieniu dziecko lepiej wykorzysta potencjał intelektualny, prawidłowy rozwój kości, stawów i mięśni – co rzutuje na poprawną sylwetkę i odporność na złamania w drugiej połowie życia, ochronę przed otyłością w przyszłości (a otyłość powoduje wiele poważnych chorób), rzadsze występowanie wielu chorób cywilizacyjnych lub łagodzenie ich przebiegu (np. choroba wieńcowa serca, uczulenia i alergie, choroby nowotworowe). Jak widać, znaczenie żywności w pierwszych miesiącach i latach życia dziecka jest ogromne – wręcz nieocenione. Jak zatem rozszerzać dietę niemowlęcia, aby robić to z jak największą dla niego korzyścią? Sprawdzamy nowe zalecenia, które zostały opublikowane w Poradniku „Jak żywić niemowlęta i nie zwariować?” przy udziale wydawnictwa „Medycyna Praktyczna” oraz fundacji Nutricia w ramach projektu „1000 pierwszych dni”. Kiedy mleko może nie być jedynym pokarmem dziecka? Według nowych zaleceń – WHO – dzieci powinny być karmione wyłącznie piersią lub mlekiem modyfikowanym przez okres pierwszych 6 miesięcy życia. Wcześniej – według ekspertów – nie ma potrzeby wprowadzania innych posiłków czy napojów (w tym wody), gdyż zarówno mleko matki, jak i mleko modyfikowane, zawierają wszystkie potrzebne dla dziecka w tym wieku składniki oraz dostarczają odpowiednią liczbę kalorii. Eksperci wskazują jednak, że można ewentualnie wprowadzać niewielkie ilości innych pokarmów od 5. miesiąca życia, jednak tylko wtedy, gdy istnieją ku temu medyczne wskazania. Jednak wprowadzanie innych pokarmów po 5. czy 6. miesiącu życia nie oznacza rezygnacji z karmienia piersią czy mlekiem modyfikowanym – nadal taki sposób żywienia powinien stanowić podstawę, a posiłki typu marchewka czy inne produkty stanowią początkowo jedynie uzupełnienie karmienia mlekiem. Jak długo karmić piersią? Jak na razie nie ma wskazówek naukowców na temat tego, kiedy należy całkowicie zakończyć karmienie piersią. Zwykle zaleca się, aby po pierwszych urodzinach dziecka karmić piersią tak długo, jak potrzebuje tego matka i dziecko. Czyli decyzja należy do Ciebie i Twojego malca. Jeśli chodzi o mleko modyfikowane, przez pierwsze 6 miesięcy należy dziecku podawać tzw. mleko początkowe(oznaczone numerem 1), a po ukończeniu 6 miesiąca życia należy zacząć podawać tzw. mleko następne (oznaczone numerem 2). Inną kwestią jest zagęszczanie mleka modyfikowanego – jest to popularna modyfikacja. Rodzice dodają do porcji mleka substancję zagęszczającą, np. na bazie mączki z ziaren chlebowca świętojańskiego czy skrobi ryżowej. Substancje te ograniczają epizody ulewania. Nie są jednak w większości przypadków ani skuteczne, ani zalecane. Nie powinno się zatem tak „wzbogacać” mleka, bez konsultacji z lekarzem. Dopajanie wodą to rozszerzanie diety! Według wszystkich towarzystw medycznych na całym świecie, dziecko powinno być karmione wyłącznie piersią lub mlekiem modyfikowanym przez całe pierwsze półrocze. Eksperci zaznaczają, że wyłączne karmienie mlekiem oznacza także rezygnację z dopajania dziecka wodą – nie trzeba bowiem podawać dziecku żadnych dodatkowych płynów, jeśli trzymamy się tej zasady i nie rozszerzamy przed 6 miesiącem diety niemowlęcia. Natomiast po 6. miesiącu – lub gdy wcześniej rozpoczniesz rozszerzanie diety, należy zacząć podawać dziecku wodę do picia. Ważne jest przy tym, aby podawać czystą wodę, a nie z dodatkiem cukru czy podawanie w jej zastępstwie soczków. Jaką wodę wybrać dla niemowlaka? Zgodnie z zaleceniami polskich ekspertów – lekarzy pediatrów i dietetyków – najlepsza dla niemowląt jest woda źródlana lub naturalna woda mineralna, przy czym powinna być ona: niskozmineralizowana, niskosodowa, niskosiarczanowa. A takie kryteria spełnia tylko kilka dostępnych na rynku produktów, jeżeli chodzi o butelkowaną wodę (na etykiecie powinna być informacja, że całkowite stężenie soli mineralnych jest mniejsze niż 500 mg/l). Można także podać dziecku wodę z kranu, z tym że powinna być ona odpowiednio przegotowana (najlepiej doprowadzić do wrzenia i gotować tak wodę jeszcze przez 5 minut; przed podaniem dziecku wody należy ją schłodzić do bezpiecznej temperatury). Wodę butelkowaną należy przechowywać w chłodnym i zaciemnionym miejscu, a po otwarciu trzeba ją spożyć w ciągu 24 godzin. Portal przygotował grafikę z popularnymi wodami, które nadają się dla małych dzieci: Woda dla niemowląt Uwaga! Nie powinno się podawać dziecku wody pochodzącej ze studni! Może być ona skażona azotanami i azotynami z wód gruntowych. Rozszerzanie diety po 6. miesiącu życia – pierwsze obawy Po pierwszych miesiącach życia w końcu zyskaliście pewną harmonię – i znów wszystko może wywrócić się do góry nogami, gdyż zaczyna się ważny etap – wprowadzanie do jadłospisu dziecka pokarmów uzupełniających. To nowe zmartwienia i obawy – czy się zakrztusi, czy polubi dany produkt, ile dziecko powinno zjadać pokarmów uzupełniających, co jeśli dziecko jeszcze nie siedzi itd. Ten etap jest bardzo trudny, ale jako rodzice powinniście pamiętać, że tylko niektóre niemowlaki akceptują od razu wszystkie smaki i nie protestują podczas rozszerzania diety. Większość dzieci ponadto nie siada od razu w 6 miesiącu, a np. w 8 – a jeśli do tego czasu nie będzie umiało stabilnie siedzieć, można i tak rozszerzać dietę, z tym że należy wypracować odpowiednią pozycję do karmienia – najlepiej z fizjoterapeutą i neurologopedą, aby zmniejszyć ryzyko zakrztuszenia. Zdolność do akceptowania nowych pokarmów i smaków zmienia się wraz z wiekiem. W pierwszych dwóch lata życia bardzo istotne jest, aby poznawane pokarmy były zdrowe, gdyż determinują one późniejsze preferencje, jeżeli chodzi o odżywianie. Na przykład preferencja smaku słodkiego pojawia się już u noworodka, a akceptacja smaku słonego u dziecka 4-miesięcznego, przy czym największe upodobanie do tego samu przejawia się między 6 a 24 miesiącem. Dodatkowo około 4 miesiąca pojawia się preferencja smaku umami – czyli smaku rosołowego oraz mięsnego. Z kolei smak gorzki i kwaśny zwykle powodują u niemowląt grymas niechęci. Mając tę wiedzę łatwiej zrozumieć, dlaczego smaku różnych warzyw czy kasz i produktów niesłodzonych, musimy uczyć dziecko stopniowo, wielokrotnie proponując dany pokarm. Jeśli więc dziecko początkowo odmawia jakiegoś pokarmu, który jest ważny (np. brokuła), proponuj mu co jakiś czas ponownie ten produkt, aż polubi jego smak. Początkowo podawaj go w niewielkiej porcji, stopniowo zwiększając. Może się zdarzyć, że dziecko odrzuci nowy lub wcześniej lubiany produkt – nie zrażaj się tym. Proponowanie tych samych produktów wiele razy – nawet 10-15 – sprawia, że dziecko stopniowo je akceptuje. Początkowo pożywienie, które nie jest słodkie, jest dla dziecka dziwne i dopiero po kilku próbach zaczyna je akceptować. Czy dziecko jest gotowe na rozszerzanie diety? Generalnie zalecenia są takie, aby w przypadku karmienia piersią oraz mlekiem modyfikowanym należy rozszerzać dietę dziecku między 17 a 26 tygodniem życia. Pokarmy uzupełniające nie mają stanowić podstawy diety, tylko jak sama nazwa wskazuje, uzupełniać karmieniem mlekiem. Między 6 a 8 miesiącem życia niemowlę powinno już otrzymywać 2-3 posiłki uzupełniające, a między 9 a 24 miesiącem – 3-4 posiłki uzupełniające oraz 1-2 przekąski (np. cząstka owocu czy warzywa). Wiele mówi się ostatnio jednak o tym, że rozszerzanie diety powinno mieć początek dopiero wtedy, gdy dziecko wykaże oznaki gotowości ku temu. Na czym one polegają? Zobaczcie na poniższej infografice portalu Oznaki gotowości do rozszerzania diety Wśród oznak gotowości znajdują się następujące objawy: dziecko interesuje się jedzeniem, chwyta jedzenie i celnie trafia nim do buzi, siedzi z podparciem trzymając stabilnie głowę, próbuje żuć pokarm, nie wypycha językiem łyżeczki. Jak często wprowadzać nowy składnik podczas rozszerzania diety? Kolejna obawa młodych rodziców dotyczy tego, jakie odstępy czasowe należy zachować pomiędzy poszczególnymi składnikami na początku przygody z rozszerzaniem diety, a także czy można podać je naraz. Niestety możliwe są – chociaż zdarza się to rzadko – reakcje nadwrażliwości i większość ekspertów zaleca, aby w danym dniu wprowadzać tylko jeden nowy składnik, dzięki czemu zyskamy pewność, że dziecko dobrze go toleruje. Gdy wprowadzimy 2 czy 3 składniki naraz, nie wiemy, który wywołał ewentualne problemy – np. brzuszkowe, typu biegunka czy zaparcia. Co wprowadzać najpierw: warzywa, owoce czy produkty mięsne? Zaakceptowanie smaku warzyw jest trudniejsze niż akceptacja smaku owoców, więc eksperci zalecają, aby to warzywa były pierwszymi pokarmami uzupełniającymi. Dopiero po ok. 2 tygodniach od podania pierwszego warzywka, stopniowo proponuj dziecku owoce, jednak warzywa nadal powinny gościć w jadłospisie. Istotne jest także podawanie mięsa – o tym jednak szerzej piszemy niżej, gdyż jest to dość szeroki temat. Jak dużo powinno zjeść niemowlę podczas rozszerzania diety? Proponowane porcje pokarmów przedstawia poniższa tabela ze schematem żywienia. Porcje te mają jednak charakter orientacyjny i stanowią pewną średnią – nie trzeba ich więc rygorystycznie przestrzegać. Jeżeli dziecko je więcej lub mniej, dostosuj posiłek do jego potrzeb. Wielkości posiłków przy rozszerzaniu diety Powyższa tabela pochodzi ze wspomnianej wcześniej publikacji „Jak żywić niemowlęta i nie zwariować?”. Jak widać, w momencie rozszerzania diety, a więc w okolicy 5-6 miesiąca życia, wielkość porcji wynosi średnio 150-160 ml przy około 5 karmieniach na dobę. W ramach tego zalicza się zarówno spożywane mleko, jak i posiłki uzupełniające. Gdy dziecko ma 7-8 miesięcy, porcje nieco się zwiększają – do ok. 170-180 ml – ale nadal niemowlę jest karmione piersią lub mlekiem modyfikowanym, podobnie jak w kolejnych miesiącach (9-12), gdzie wielkość porcji (wraz z mlekiem) wynosi 190-220 ml. Podane ilości są oczywiście uśrednione i orientacyjne. Niektóre dzieci jedzą – zgodnie z nowymi zaleceniami dotyczącymi karmienia na żądanie – po 60 czy 90 ml 10 razy na dobę, a inne po np. 120 ml 6-8 razy na dobę. I to jest też dobre i prawidłowe! Dostosuj zatem wielkość porcji i częstotliwość karmień do potrzeb swojego dziecka. Do kiedy dziecko może jeść w nocy? Początkowo całkowicie normalne i wskazane jest nocne karmienie dziecka. Nie określono jednoznacznie momentu, do którego karmienie nocne nie jest potrzebne, ale większość niemowląt wraz z wydłużaniem przerw między posiłkami i zwiększaniem jednorazowo spożywanych porcji, rzadziej budzi się na karmienie. Jeśli jednak dziecko w drugim półroczu nadal domaga się częstego jedzenia nocą, można dać mu zamiast posiłku do picia wodę. Wówczas w ciągu dnia zacznie zjadać więcej, aby zaspokoić dobowe zapotrzebowanie kaloryczne i odżywcze. BLW czy papki, czyli jaka powinna być konsystencja pokarmów? Podczas 1 roku życia dziecko nabywa wielu nowych umiejętności – w tym także gryzienia oraz żucia pokarmów stałych, przy czym umiejętność gryzienia kształtuje się nawet do ukończenia 24 miesiąca życia. Największe jednak możliwości nauczenia się tych kompetencji, dziecko posiada między 6 a 10 miesiącem, mimo że dopiero pojawiają się zęby mleczne (w wiele dzieci jeszcze ich nie ma) – nie jest to przeszkodą w nauce gryzienia. Pokarmy stałe, jeśli są miękkie, niemowlę rozgniata zarówno dziąsłami, jak i językiem o podniebienie. Konsystencja posiłków: papki czy BLW? Powyższa tabela pokazuje proponowaną kolejność oraz wiek wprowadzania pokarmów pod względem konsystencji – według zaleceń WHO. Początkowo – w wieku 6-8 miesięcy proponuje się gęstą kaszę, owsiankę, gładkie pure. Następnie - wieku 9-11 miesięcy – WHO proponuje podawanie rozdrobnionych pokarmów z rodzinnego stołu – papki i pure z grudkami lub drobno posiekane pokarmy. Następnie po 12 miesiącu, proponuje się podawanie większych i twardszych kawałków pokarmów do rączki z rodzinnego stołu. Przy czym takie pokarmy powinny być bez dodatku soli, cukru i ostrych przypraw. Mając na uwadze powyższe zalecenia, wydaje się, że metoda BLW (ang. Baby Led Weaning) polegająca na podawaniu dziecku od razu pokarmów stałych bez rozdrabniania czy miksowania, kłóci się z wytycznymi ekspertów. W tym szaleństwie jednak jest metoda. BLW opiera się bowiem na ominięciu etapu karmienia łyżeczką pokarmami typu papka. Dziecku, które już samo siedzi, podaje się kawałeczki stałych, z początku miękkich pokarmów: warzyw, owoców, makaronów. Pokarm ma taką formę, aby dziecko chwyciło go do rączki. Taki sposób ma pozwalać dziecku samodzielnie poznawać nowe pokarmy. Według autorów BLW dziecko nauczy się tym sposobem spożywania posiłków samodzielnie w ciągu kilku miesięcy. Pozytywne aspekty takiej metody dotyczą kształtowania u dziecka umiejętności samoregulacji, zarówno apetytu, jak i sytości. Niestety są też pewne zagrożenia związane z BLW, pokusa podawania dziecku posiłków z rodzinnego stołu – które niestety nie są zwykle dostosowane ani do potrzeb, ani możliwości układu pokarmowego niemowlaka. Po drugie, taki jadłospis może być źle zbilansowany i dostarczyć nieodpowiednią liczbę kalorii, a także spowodować niedobory żelaza. Kolejna sprawa to ryzyko zadławienia – w przypadku przyjmowania pokarmów, które nie są papkami, jest większe ryzyko, że finał będzie tragiczny w przypadku zakrztuszenia – zwłaszcza, jeśli dziecko jeszcze stabilnie nie siedzi. Czy podawać niemowlakowi herbatki i soczki? Herbata dawniej była podawana praktycznie wszystkim niemowlętom. Jednak obecnie wiemy, że podawanie tak małym dzieciom herbaty stwarza duże ryzyko dla ich zdrowia: zawartość garbników wiążących żelazo sprawia, że zostaje ono gorzej przyswajane, przez co istnieje większe ryzyko anemii. Jeśli chodzi natomiast o soki owocowe, to obecne zalecenia mówią o rozpoczęciu ich podawania dopiero o 13 miesiącu życia (ale powinien być to 100% sok owocowy, chociaż specjaliści uważają, że zawsze zdrowsze są całe owoce). W 1. roku życia zaleca się w celu zaspokojenia pragnienia podawane pokarmu matki, mleka modyfikowanego lub czystej wody. Sok owocowy lub warzywny nie jest ponadto niezbędny w żywieniu dzieci – nawet do 3 roku życia. Nadmierne spożycie soków w tym wieku sprzyja nieprawidłowym przyrostom masy ciała i rozwoju próchnicy zębów. Od kiedy i po co wprowadzać mięso i ryby? Mięso dobrej jakości powinno być wprowadzane do jadłospisu jak najwcześniej (oczywiście zgodnie z opisanymi wcześniej zalecenia), gdyż stanowi ono wartościowe źródło wielu niezbędnych składników: żelaza – budulca krwinek czerwonych oraz składnika ważnych enzymów, dzięki którym dziecko lepiej się rozwija, pełnowartościowego białka – dziecko go potrzebuje do dynamicznego rozwoju, karnityny – to związek niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania mitochondriów, cynku – wspomagającego odporność, kwasu arachidonowego – to istotny kwas tłuszczowy niezbędny do prawidłowego rozwoju mózgu, wzroku, serca, a także funkcjonowania układu odpornościowego, witaminy B12 – wspomaga ona produkcję erytrocytów i funkcje nerwów. Z powyższych powodów mięso jest konieczne dla dziecka już około 6 miesiąca życia – szczególnie ze względu na zawartość łatwo przyswajalnego żelaza. Niemowlętom można podawać mięso z indyka, kurczaka, gęsi, kaczki, mięso wołowe, jagnięce, mięso z królika. Wybieraj przy tym mięso dobrej jakości – z certyfikatami jakości. Zacznij od porcji ok. 10 g gotowego mięsa dziennie – dodając ją np. do przecieru z jarzyn. Porcję zwiększaj stopniowo do 20 g pod koniec 1. roku życia. Uwaga! Nie podawaj dziecku mięsa przetworzonego, np. wędlin, mielonek, kiełbas, kabanosów czy parówek – produkty te zawierają zwykle dużo tłuszczu, soli oraz szkodliwych azotanów czy azotynów. Poza mięsem warto podawać dziecku ryby, gdyż są źródłem wartościowego białka i zdrowych tłuszczów wielonienasyconych, w tym DHA, które pełnią niebagatelną rolę w rozwoju mózgu, wzroku, nerwów oraz układu immunologicznego. Podawaj dziecku najlepiej tłuste ryby morskie wolno żyjące, przy czym zwróć uwagę, czy dany gatunek nie jest narażony na substancje toksyczne, które dostają się do wód śródlądowych i morskich. Wśród polecanych gatunków znajdują się: dorsz, flądra, łosoś norweski hodowlany, morszczuk, makrela atlantycka, pstrąg hodowlany, ryba maślana, serdela, sardynka, sum, szprot, krab, krewetki, kalmary, ostrygi, langusta. Sporadycznie można podać halibuta, karpia, okonia czy śledzia. Unikaj natomiast łososia bałtyckiego wędzonego, makreli królewskiej, pangi, szczupaka, szprotki czy rekina, a także tuńczyka, węgorza amerykańskiego i tilapii. Nie powinno się też podawać ryb drapieżnych, gdyż te żywią się innymi gatunkami i mogą kumulować więcej metylowych pochodnych rtęci od innych gatunków. Rybę podawaj w małych porcjach i na początku nie częściej niż raz na tydzień. Co może uczulać dziecko? Część dla rodziców małych alergików Jeśli Twoje dziecko jest alergikiem (np. ma alergię na białka mleka krowiego), nieco ostrożniej wprowadzaj kolejne pokarmy. Do alergizujących produktów należą ryby, jaja, mleko krowie, pszenica, soja, orzechy, owoce morza. Wprowadzając te produkty bądźmy ostrożni, jednak według lekarzy nie powinno się ich unikać profilaktycznie i opóźniać moment wprowadzenia do diety. A co z glutenem w diecie niemowlaka? Gluten to mieszanina białek roślinnych, naturalnie występująca w różnych ziarnach zbóż, np. pszenicy, jęczmieniu czy życie. Jest zatem składnikiem wielu produktów: kasz, makaronów, pieczywa. Niektóre dzieci mogą nie tolerować glutenu, co objawia się alergią na gluten, która z wiekiem jednak przemija. Niekiedy występuje choroba trzewna – czyli celiakia – i to jest trwała nietolerancja glutenu, występująca już o wiele rzadziej. Obecne zalecenia są takie, żeby wprowadzać gluten do diety dziecka do 1. roku życia – tak jak inne pokarmy uzupełniające. Eksperci radzą unikać jednak wprowadzania dużej ilości w pierwszych miesiącach. Kiedy podać mleko krowie? Mleko krowie nie powinno być podawane dziecku przed ukończeniem 1. roku życia. Co więcej, po ukończeniu 12 miesiąca spożycie mleka krowiego przez dziecko nie powinno przekroczyć 500 ml na dobę. Mleko krowie nie jest dostosowane ani do potrzeb, ani możliwości niemowlaka, gdyż ma małe stężenie żelaza, utrudnia jego wchłanianie, może powodować stan zapalny jelit, a nawet niewidoczne krwawienie z przewodu pokarmowego. Zawiera ponadto za dużo białka i soli mineralnych, co obciąża nerki niemowlęcia. Podane zbyt wcześnie sprzyja alergii na mleko. W kwestii mleka wychodzi także temat serów – gdyż są one z niego otrzymywane. Można jednak sięgnąć po ser, gdyż jest on dobrym źródłem białka i wapnia. Sery zawierają ponadto fosfor, cynk, a także witaminy: A, B2 i B12. Można wybrać różne rodzaje serów z mleka krowiego, owczego i koziego, ale należy zachować umiar, gdyż nie są to produkty do końca dostosowane do układu pokarmowego niemowlaka. Wybierając ser pamiętaj, by sięgać po sery podpuszczkowe o łagodnym smaku i z małą zawartością soli. Można od czasu do czasu dać malcowi plasterek mozzarelli, fety czy ricotty lub serek wiejski (serek ziarnisty). Można też podać ser twarogowy pełnotłusty, serek homogenizowany naturalny. Nie poleca się natomiast podawania serów z niepasteryzowanego mleka – np. serów pleśniowych. Uwaga na miód, sól i cukier Kiedyś miodem smarowano np. dziecku smoczek, aby chciało go zassać. Według pradawnych przekonań miód leczy, chroni, wzmacnia. Niestety dzisiaj okazuje się, że bywa skażony bakteriami wywołującymi groźną chorobę – botulizm niemowląt. Z tego powodu przed ukończeniem 1. roku życia absolutnie nie powinno się podawać dziecku miodu. Kolejny zakazany produkt, to sól i cukier. Sól szkodzi zdrowiu w nadmiarze, co jest udowodnione naukowo – a nietrudno o przedawkowanie sodu (czyli soli), gdyż solone są niemal wszystkie produkty, takie jak sery czy mięsa. Nie trzeba zatem obawiać się niedoborów tego składnika, a raczej jego nadmiaru. U niemowląt spożywających dużo soli wzrasta ciśnienie tętnicze krwi, co zwiększa ryzyko nadciśnienia w przyszłości. Cukier również nie jest zdrowy dla człowieka, a zwłaszcza dla niemowląt. Przykładowy schemat rozszerzania diety – krok po kroku Wiemy już czego unikać, a czego nie należy się bać, a co jest niezbędne w rozszerzaniu diety, aby Maluch zdrowo się rozwijał. Poniżej przedstawiamy listę produktów, które należy wdrożyć podczas rozszerzania diety: jaja – 1-2 razy w tygodniu, ryby – 1 raz w tygodniu, mięso – nawet codziennie, warzywa – codziennie, owoce – codziennie, ale w mniejszej ilości niż warzywa (jako deser), woda – przy rozszerzaniu diety należy podawać dziecku wodę, nadal mleko jest podstawowym pokarmem dziecka, witaminy i inne pierwiastki – podawaj dziecku witaminę D (witamina ta jest niezbędna w rozwoju kości, w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego i innych aspektach ważnych dla zdrowia), a jeśli w diecie jest za mało kwasów DHA, należy także podawać suplement z tymi kwasami; innych witamin nie trzeba podawać, chyba że dziecko ma niedobory i lekarz wskaże, co należy suplementować. Dodatkowo podajemy także przykładowy schemat żywienia – rozszerzania diety – jeśli chodzi o wprowadzanie kolejnych pokarmów. I tak kolejno w 5-6 miesiącu można podać np. marchew, brokuły, dynię i inne warzywa, pierwsze owoce (jabłko, banan, gruszkę), jajko, pure ziemniaczane, mięso, kaszki, kleiki, produkty zbożowe oraz wodę do picia – bez ograniczeń. W 7-8 miesiącu można włączyć kolejne gatunki mięsa i ryby, a warzywa i owoce nie muszą być już gotowane, tylko podane na surowo – ale rozgniecione. Jak rozszerzać dietę dziecku? Co radzą eksperci? Obejrzyj! Poniżej przedstawiamy także kilka filmików, w których eksperci tłumaczą, jak można rozszerzać dziecku dietę. Oglądajcie! Bibliografia „Jak żywić niemowlęta i nie zwariować?” - Nutricia i Medycyna Praktyczna, Kraków 2020. Szajewska H., Socha P. i in, Zasady żywienia zdrowych niemowląt. Zalecenia Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci. Standardy Medyczne Pediatria, 2014; 11: 321–338. Jas-Baran M., Chorążyczewska T.: U malucha na talerzu. Zdrowa dieta dla niemowląt. Wydawnictwo Publicat, Poznań, 2011. Rapley G., Murkett T.: Bobas lubi wybór. Twoje dziecko pokocha dobre jedzenie. Wydawnictwo Mamania, Warszawa, 2010. Woś H., Staszewska-Kwak A.: Żywienie dzieci. Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa, 2008. Woś H., Weker H., Jackowska T. i wsp.: Stanowisko Grupy Ekspertów w sprawie zaleceń dotyczących spożycia wody i innych napojów przez niemowlęta, dzieci i młodzież. Standar. Med. Interna, 2010; t. 1: 7–15. tJcA.
  • 892wkxv9sh.pages.dev/38
  • 892wkxv9sh.pages.dev/85
  • 892wkxv9sh.pages.dev/50
  • 892wkxv9sh.pages.dev/83
  • 892wkxv9sh.pages.dev/44
  • 892wkxv9sh.pages.dev/37
  • 892wkxv9sh.pages.dev/80
  • 892wkxv9sh.pages.dev/99
  • wprowadzanie pokarmów u niemowląt